Nie jestem, albo raczej nie byłem specjalistą od ciast :) Pomału się to zmienia. Choć ostatnio wyczytałem gdzieś, że albo ktoś jest dobrym cukiernikiem, albo kucharzem. Ja w sumie jestem dobry w daniach z parowaru, więc może taki podział mnie nie dotyczy :)
Składniki :
- 3 jabłka
- 7 czubatych łyżek mąki amarantusowej
- 5 płaskich łyżek lnu mielonego odtłuszczonego
- 1 jajko
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 5 łyżek mieszanki studenckiej ( rodzynki, orzechy nerkowca, orzechy laskowe, migdały)
- 2 łyżki żurawiny suszonej
- 2 łyżki otrębów owsianych
- cynamon
- kardamon
Jabłka myjemy, obieramy i kroimy na średniej wielkości kawałki. Przekładamy do miski i zasypujemy 2 łyżkami cukru trzcinowego.
Po godzinie odlewamy sok, który się wydzielił, a do jabłek dodajemy jajko, len mielony, mąkę amarantusową, bakalie i żurawinę. Przyprawiamy cynamonem i kardamonem i dokładnie wszystko ze sobą mieszamy, aż wyrobi się jednolita masa.
Podobnie jak przy serniku pojemnik na ryż wykładamy folią do pieczenia. Spód folii posypujemy otrębami owsianymi i wkładamy na nie naszą masę.Ciasto w pojemniku wkładamy na 1 poziom parowaru, zalewamy pojemnik na wodę wrzątkiem i włączamy urządzenie na 50 minut.
Po 30 minutach dolewałem trochę wrzątku, gdyż mój pojemnik mieści wodę na ok. 40 minut pracy parowaru. Po 50 minutach parowania, wyjmujemy ciasto z urządzenia, a jak trochę przestygnie podkładamy talerz i przewracamy pojemnik tak, żeby ciasto znalazło się na nim :) i zdejmujemy folie.
Czekam na wasze komentarze i uwagi. Jeżeli wypróbujesz przepis, z chęcią się dowiem czy Ci smakowało i jak się udało.
Pozdrawiam i smacznego.
Adam
Make amarantusowa mozna zastapic inna, albo poppingiem? :)
OdpowiedzUsuńPatrycja można każdą inną mąkę. Smak będzie już inny, bo amarantusowa ma swój specyficzny, ale też dobre wyjdzie :) Możesz spróbować mąki innej plus dorzucić popping też :) Ja chcę pokazać co można w parowarze zrobić, zainspirować innych :) A co do dokładnych przepisów, każdy może kombinować i go zmieniać pod siebie :)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńpodane proporcje są dostosowane do jakiej wielkości pojemnika na ryz,bo mój jest maleńki(średnica-13cm,dna-12,wys-4cm).
Sa inne sposoby?
am
Ja mam 20 x 15 w najszerszym miejscu i na 5 wysokości, ale można zrobić w pojemniku do przechowywania żywności, takiego jak do mikrofali, żeby był przystosowany do używania przy wysokich temperaturach. Można zmniejszyć proporcję zawsze, jabłko jabłkowi tez nie jest równe :)
Usuńzgoda , tez tak pomyślałam a teraz szukam przepisu na wieprzowinę w parowarze?robi Pan?
UsuńZrób tak jak lubisz :) i robisz w piekarniku np. przypraw tak samo, tylko paruj :) a czas zależy od części wieprzowiny.
Usuńnie ,nie robię. wieprzowina-rzadko bywa(ła) u mnie. teraz z powodu kota często kupuję polędwiczki-uwielbia je. czy dynię z twarda skórą parujesz tez? ile? chyba podłoże folie bo siedzę i zastanawiam się ile soku stracę...w jednym przepisie doczytałam,że aż godz.trzeba parować.t oz to ona będzie "przelewać się przez ręcę",jak to mówią.
Usuńz duszeniem nie miałam takich dylematów.
Tak, dynia pewnie koło godziny. Nie parowałem jej. Czasy ustalam tam, że jak robię coś pierwszy raz, to próbuję co jakiś czas, jaką ma miękkość i wtedy wychodzi mi czas taki jaki lubię. Spróbuj np 40 minut i odkrój kawałek i zobacz jaki będzie :)
Usuńdziekuje za przepis! wyszlo swietne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie: http://karolinakuchmaci.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż
❤