Fusilli z czereśniami i bazylią tajską

Ostatnie dni miałem ciężkie, po pracy padałem zmęczony i wstawałem 2-3 w nocy i już spać nie mogłem :) I tak kilka dni.. Trudno w takie dni o mobilizację w kuchni. Nie poszalałem ostatnio, ale coś tam robiłem ;) Raczej na szybko i nic skomplikowanego :) Najpierw zrobiłem makaron z wiśniami, ale przy szarówce za oknem zdjęcia wyszły tragiczne :D , następnego dnia, żeby urozmaicić i spróbować czegoś innego, zrobiłem go z czereśniami, zdjęcia niewiele lepsze, ale coś już lepiej widać :D

Składniki : 

• ok. 100g makaronu świdry pełnoziarnistego z orkiszem  
• garść czereśni
• listki bazylii tajskiej 
• 1 łyżeczka cukru trzcinowego

Czereśnie myjemy, przekrajemy na pół i wyjmujemy pestki. Przekładamy je do pojemnika do przechowywania żywności odpornego na wysokie temperatury.
Makaron fusilli - świdry przekładamy do pojemnika na ryż.
Makaron zalewamy wrzątkiem i układamy pojemnik na 1 poziom parowaru.
Czereśnie na 2 poziomie i posypujemy cukrem.
Włączamy parowar na 8 minut.
Bazylię tajską myjemy, osuszamy papierowym ręcznikiem.
Po wyłączeniu urządzenia, makaron odcedzamy na sitku. Czereśnie mieszamy i dokładamy do niego, tak samo jak i porwaną bazylię tajską, wszytko mieszamy i przekładamy na talerz.   

Czekam na wasze komentarze i uwagi. Jeżeli wypróbujesz przepis, z chęcią się dowiem czy Ci smakowało i jak się udało.

Pozdrawiam i smacznego.
Adam