To moje drugie warsztaty z certyfikowaną wieprzowiną QAFP, poprzednie, styczniowe były pod tytułem Piękno w Smaku, kto nie widział zapraszam do przeczytania, również tamtej relacji :)
Warsztaty odbyły się tym razem w Villi Foksal i grillowaliśmy w grupach bardzo smaczne dania :)
Za menu i kulinarne wskazówki podczas grillowania odpowiadał Szef kuchni Copernicus Toruń Hotel - Sebastian Krauzowicz.
O diecie i o tym jak ważna w niej jest także wieprzowina wysokiej jakości opowiadała Aneta Łańcuchowska, założycielka poradni dietetycznej "hälsa".
O wyrobach certyfikowanych znakiem QAFP, a także o samym systemie jakości opowiadała Jolanta Ciechomska - koordynator d/s systemu QAFP.
Warsztaty zaczęły się od wysłuchania każdego ze specjalistów, a Szef Kuchni Sebastian Krauzowicz, niczym zawodowy dziennikarz zadawał pytania pozostałym dwóm ekspertkom :)
Po chwili przeszliśmy do ogrodu Villi Foksal, gdzie czekały na nas grille. Podzieliliśmy się również na grupy. Ja grillowałem chyba w najmniejszej grupie :) Z Anią i Mariolą, które znałem z poprzednich warsztatów QAFP oraz z Agnieszką.
Każda grupa dostała produkty w skrzynce i przepisy na 4 dania.
Menu warsztatów:
- Schab z grilla marynowany z mango, rozmarynem, jałowcem i solą morską z dodatkiem białego wina.
- Polędwiczkę wieprzową marynowaną w musztardzie francuskiej z miodem i żubrówką.
- Karczek marynowany w ciemnym piwie z przyprawami korzennymi.
- Sałatkę ziemniaczaną z grillowanym kabanosem.
Warsztaty trwały 4 godziny, a tytułowe 30 minut z jakością QAFP, miało uświadomić jak efektywnie wykorzystać pół godziny do zrobienia świetnego i smacznego dania z grilla.
Były także świetną okazją do spotkania i porozmawiania ze znajomymi blogerkami, jak i do poznania wielu nowych ciekawych osób :)
Kolejne spotkanie z produktami oznaczonymi znakiem jakości QAFP, utwierdziły mnie w przekonaniu jak ważna jest jakość i jak wiele pracy wkładają w to osoby powiązane z certyfikacją i zapewnieniem jakości i bezpieczeństwa w całym łańcuchu produkcyjnym od rolnika aż do konsumenta.
Tak jak pisałem poprzednio widząc ten znak jakości, nie muszę sprawdzać opisu składu, bo wiem, że duża ilość specjalistów zrobiła to przede mną i znak ten gwarantuję mi najwyższą jakość produktów.
Dziękuję organizatorom za możliwość udziału w warsztatach, Szefowi kuchni Sebastianowi i jego kucharzom za wskazówki i rady i ciekawe warsztaty :) Paniom Anecie i Jolancie za podzielenie się swoją wiedzą z zakresu swojej specjalności, a uczestnikom za świetnego, wspólnego grilla :)
Za zdjęcia dziękuję : Upichcona, Fotografia Familijna Agnieszka Chomicz oraz Malwinie z Gotowanie, czyli hobby dla każdego :)
Pozdrawiam wszystkich uczestników jak i czytelników :)
Adam
Pięknie i smacznie
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, było pysznie i sympatycznie - okazja do poznania kolejnych blogerów w smakowitych okolicznościach :)
OdpowiedzUsuńByło pysznie. Po zakańczeniu pobiegłam do domu i przeszukiwałam internet za octem z mango. Dostałam go za piekielna cenę, z samiutkich Nieniec do mnie przyjechał. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń