Pełnoziarniste Fusilli ze szparagami i piersią w toskańskich ziołach

Szparagi nie każdy lubi, albo nie każdy wie jak się za nie zabrać i co można z nimi tak naprawdę zrobić. A można sporo :) A te przygotowane na parze są po prostu pyszne :) Jako, że sezon na szparagi w pełni, w najbliższych dniach przedstawię kilka swoich propozycji na dania z nimi :) 

Pełnoziarniste Fusilli ze szparagami i piersią w toskańskich ziołach miało być lunch boxem do pracy :) Niestety jak tylko posmakowałem dość późnym wieczorem jak mi wyszło, zjadłem całość :D A wyszło trochę więcej niż to co widzicie na zdjęciu :) Czasami sobie pozwalam na nocne podjadanie, ważne, żeby od razu nie iść spać, tylko odczekać 2-3h i już nic więcej nie podjadać :) 

Składniki : 

• filet z piersi kurczaka
• ok. 100g makaronu świdry pełnoziarnistego z orkiszem  
• 1 duża pieczarka
• 1 cebula dymka razem ze szczypiorkiem 
• 5 szparagów zielonych 
• 2 rzodkiewki
• 2 łyżki oliwy z oliwek 

Przyprawy :

• zioła toskańskie 
• pieprz ziołowy

Pierś z kurczaka myjemy, oczyszczamy i kroimy na kawałki. Polewamy oliwą z oliwek i dokładnie obtaczamy w niej mięso. Następnie przyprawiamy pieprzem ziołowym i ziołami toskańskimi. Po czym odstawiamy na bok.
Szparagi płuczemy i odłamujemy z nich końcówki.
Pieczarkę myjemy, obieramy i kroimy w plastry.
 

Kawałki piersi z kurczaka układamy na folii aluminiowej na 1 poziomie parowaru i włączamy urządzenie na 20 minut.
Makaron świdry pełnoziarnisty z orkiszem wrzucamy do pojemnika na ryż.
Na 8 minut przed końcem parowania mięsa, zalewamy makaron wrzątkiem i układamy pojemnik z nim na 2 poziom.  
W tym samym czasie na 3 poziom układamy na folii szparagi i plastry pieczarki .
Dymkę wraz ze szczypiorkiem myjemy i kroimy.
Rzodkiewkę myjemy i kroimy w plastry.
Po skończeniu parowania na sitku odcedzamy makaron. Polewamy go oliwą z oliwek, dokładamy do niego dymkę ze szczypiorkiem, pieczarki, rzodkiewki, kawałki piersi z kurczaka i kroimy szparagi, które również dorzucamy. Wszystko razem mieszamy i nakładamy na talerz, tudzież miseczkę, bądź pakujemy do lunch boxa na piknik, do pracy czy szkoły :) Choć z doświadczenia wiem, że ciężko tego dania nie zjeść od razu :)

Czekam na Wasze komentarze oraz uwagi. Jeżeli wypróbujesz przepis, daj znać czy Ci smakowało i jak się udało.

Przepis bierze udział w akcji :





Pozdrawiam i smacznego.
Adam