Składniki :
- 1 granat
- 1/2 łyżeczki agar-agar
- 2 łyżeczki cukru trzcinowego
- 200g serka homogenizowanego o smaku waniliowym
- 1 łyżka soku z cytryny
- 50g wody
Granat myjemy, kroimy na pół i wyjmujemy pestki :) Kilka pestek odkładamy na bok, resztę wrzucamy do pojemnika na ryż, lub pojemnika do żywności, odpornego na wysokie temperatury. Zalewamy pestki wodą oraz sokiem z cytryny i posypujemy cukrem. Mieszamy i włączamy parowar na 20 minut.
Jak parowanie się skończy, wsypujemy substancję żelującą agar-agar i mieszamy, żeby się rozpuściła. Teraz studzimy galaretkę i przekładamy do 3/4 wysokości do pucharków, szklaneczek czy innych słoiczków ;)
Serek homogenizowany roztrzepujemy trzepaczką czy widelcem by był bardziej puszysty i wypełniamy nim pozostałą część naczynia w którym będziemy podawać deser. Na wierzch układamy pestki owocu, które przed parowaniem odłożyliśmy na bok.
Wstawiamy do lodówki na kilka godzin :)
Czekam na wasze komentarze i uwagi. Jeżeli wypróbujesz przepis, z chęcią się dowiem czy Ci smakowało i jak
się udało.
Pozdrawiam i smacznego.
Adam
Pięknie wygląda i zachęca do spróbowania :) Chyba jutro po pracy kupię granat i spróbuję zrobić ten deserek :)
OdpowiedzUsuńKinga
Na pewno wyjdzie smaczny :)
Usuńciekawa propozycja :) uwielbiam granat:)
OdpowiedzUsuńPolecam w takim razie, jeszcze przepis na pierś nadziewaną granatem u mnie na blogu :)
UsuńMmm, wygląda znakomicie :) Galaretki z granatu jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) To czas spróbować, naprawdę granat z parowaru super smakuje pod każdą postacią :)
Usuń