Bakłażana na pewno nie wszyscy lubią, ale myślę, że to tylko kwestia odpowiedniego przygotowania, pozbycia się goryczki za pomocą wspomnianej soli, użycia odpowiednich przypraw lub w połączeniu z produktami, które będą do niego pasować. Może kogoś przekona też, że jest uważany za afrodyzjak :)
Składniki :
- 1 bakłażan
- 1 pomidor
- puszka 125g sardynek w oleju
- 4 łyżeczki cebulek perłowych Silver
- 2 łyżeczki kaparów
- curry
- pieprz czarny
- sól
Bakłażana myjemy i kroimy na grubsze plasterki. Układamy na talerzu i posypujemy dosyć obficie solą. Po 0,5-1 godziny wylewamy wodę, która się na nich zebrała i płuczemy porządnie plastry pod wodą, po czym osuszamy papierowym ręcznikiem. U mnie wyszły 2 godziny, bo zająłem się innym daniem, możecie ten czas spokojnie skrócić do podanej wyżej.
Wstawiamy plastry na kawałkach folii aluminiowej do parowaru i włączamy go na 15 minut.
W tym czasie parzymy wrzątkiem pomidora, obieramy ze skórki i kroimy na małe kawałki.
Sardynki wyjmujemy z puszki i również kroimy na kawałeczki i dokładamy do pomidorów, dodajemy również cebulkę perłową i kapary. Wszystko przyprawiamy pieprzem czarnym, curry i mieszamy.
Po 15 minutach nakładamy bakłażana na talerz i na każdy plaster przygotowaną mieszankę pomidorowo-sardynkowo-cebulkowo-kaparową :) Najlepiej zjeść póki bakłażan ciepły :)
Czekam na wasze komentarze i uwagi. Jeżeli wypróbujesz przepis, z chęcią się dowiem czy Ci smakowało i jak
się udało.
Pozdrawiam i smacznego.
Adam
Kolejne bardzo oryginalne zestawienie produktów, chyba warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNa pewno warto :) Polecam :)
Usuń