Lubię bardzo szybkie, a zarazem smaczne i zdrowe obiady. Dziś mam dla Was przepis na jeden z nich. Przygotowanie makaronu - kokardek z bobem i kurkami, zajęło mi łącznie ok. 20 minut. Cały posiłek został oczywiście zrobiony na parze.
Nie musieliście czekać też rok na nowy przepis :) Kolejne też będą co kilka dni :) Mam ostatnio więcej czasu i staram się dużo gotować w każdej wolnej chwili.
wtorek, 29 sierpnia 2017
czwartek, 17 sierpnia 2017
Polędwiczka wieprzowa z canihuą
Właśnie dotarło do mnie, że to prawie rok, bez tylko kilku dni, kiedy zamieściłem ostatni przepis.
Obiecywałem Wam powrót kilka razy i nie wychodziło niestety. Choć na etacie nie pracuję już prawie pół roku, to na brak zajęć nie mogę narzekać :) Możecie mnie spotkać w całej Polsce głównie w PotSpot Food Truck, czy to na zlotach Food Trucków, czy na większości dużych festiwali muzycznych i różnych innych wydarzeniach. W Warszawie stoję także w tygodniu pod biurowcami w porach lunchu.
Pracuję bardzo dużo głównie dlatego, żeby w przyszłym sezonie móc prowadzić autorskiego food trucka i serwować w nim swoje dania :) Także mam nadzieję, że będziecie trzymać za mnie kciuki, żeby to w końcu wypaliło i wybaczycie te roczne zaniedbanie bloga :)
Wiem, że zaglądaliście tu regularnie i gotowaliście na parze z ponad stu przepisów, które cały czas tu były. A od dziś obiecuję poprawę i będę się starał wrócić do dawnej regularności w dodawaniu nowości na bloga :)
A tymczasem mam dla Was pierwszy z nowych przepisów, których mam masę przygotowanych przez ten rok i czekają tylko na obróbkę zdjęć, opisanie i publikacje :) Obym tylko rozszyfrował swoje notatki z gotowania, bo jak patrzę na niektóre przepisy po roku, to niezłe hieroglify wyszły ;)
Obiecywałem Wam powrót kilka razy i nie wychodziło niestety. Choć na etacie nie pracuję już prawie pół roku, to na brak zajęć nie mogę narzekać :) Możecie mnie spotkać w całej Polsce głównie w PotSpot Food Truck, czy to na zlotach Food Trucków, czy na większości dużych festiwali muzycznych i różnych innych wydarzeniach. W Warszawie stoję także w tygodniu pod biurowcami w porach lunchu.
Pracuję bardzo dużo głównie dlatego, żeby w przyszłym sezonie móc prowadzić autorskiego food trucka i serwować w nim swoje dania :) Także mam nadzieję, że będziecie trzymać za mnie kciuki, żeby to w końcu wypaliło i wybaczycie te roczne zaniedbanie bloga :)
Wiem, że zaglądaliście tu regularnie i gotowaliście na parze z ponad stu przepisów, które cały czas tu były. A od dziś obiecuję poprawę i będę się starał wrócić do dawnej regularności w dodawaniu nowości na bloga :)
A tymczasem mam dla Was pierwszy z nowych przepisów, których mam masę przygotowanych przez ten rok i czekają tylko na obróbkę zdjęć, opisanie i publikacje :) Obym tylko rozszyfrował swoje notatki z gotowania, bo jak patrzę na niektóre przepisy po roku, to niezłe hieroglify wyszły ;)
Etykiety:
canihua,
Food Truck,
mięso,
na parze,
obiad,
papryczki chili,
parowar,
Parowar Faceta,
pieczarki,
polędwiczki wieprzowe,
przepis,
przepis kulinarny,
przepisy na parze,
warzywa
Subskrybuj:
Posty (Atom)